|
(Sławomir Wiśniewski -
"Maliszewski Sound Equipment w internecie" - Gazeta Muzyczna 5/2001 str. 82) cyt.: "Oficjalna witryna firmy MALISZEWSKI SOUND EQUIPMENT z
Koszalina
(www.maliszewski.tpnet.pl), posiadającej w swojej ofercie aparaturę nagłaśniającą,
sprawia korzystne wrażenie: wszystko działa, nie występują problemy z otwarciem
którejkolwiek z podstron. Dzieje się tak z pewnością również dlatego, że jej
autorzy, miast czarować internautów nadmiernymi efektami wizualnymi, postawili na
prostotę i funkcjonalność, a co za tym idzie na lepszy - mając na względzie rodzime
warunki korzystania z sieci - dostęp do konkretnych informacji. Co ważne, nie szokują
też surfujących wyolbrzymioną ilością linków. Po wpisaniu powyższego adresu otwiera
nam się strona główna z ogromnym logo, w którym wyolbrzymione miejsce zajmuje
napis 'MALISZEWSKI', poniżej zaś mamy umieszczone wszelkie namiary na firmę, a więc
adres, telefony, faksy, także telefon komórkowy, jak również adres www i adres
e-mailowy (maliszewski@koszalin.tpnet.pl), wywołanie którego uruchamia nam automatycznie
klienta poczty. Z dwóch najczęściej spotykanych rozwiązań dotyczących kontaktu z
daną instytucją, firmą, itd., której strony oglądamy, to wydaje się o tyle
korzystniejsza,że wyświetlony zostaje konkretny adres e-mai), który potem możemy
jeszcze wielokrotnie wykorzystać, bez konieczności każdorazowego wchodzenia na stronę,
jak to się zdarza, gdy webmaster decyduje się na umieszczenie okna na korespondencję
bezpośrednio na stronie www. Poniżej po prawej stronie umieszczono licznik odwiedzin, a
w lewym rogu, znajdują się dwa odnośniki zachęcające do wejścia na wlaściwą,
merytoryczną podwitrynę (jeden po polsku, drugi, wywołujący angielską wersję -
bardzo istotny element każdej szanującej się firmy; warto zaznaczyć, że przy
surfowaniu na tej wersji nie zanotowano także jakichkolwiek problemów, co niestety
bardzo często się zdarza, gdy z niewiadomych przyczyn jakiś obcojęzyczny link się nie
otwiera, podczas gdy jego polski dpowiednik działa bez ktopotu. Po przeniesieniu się
dalej otwiera nam się strona z konkretnymi linkami zebranymi po lewej stronie. Są to: O
firmie... English version, Co można obejrzeć lub kupić, Miksery, Wzmacniacze 1U,
Wzmacniacze 2U, Kolumny głośnikowe, Mikrofony, Mikrofony bezprzewodowe, Dane techniczne,
Cennik, Teoria z praktykę, Jak się to robi... i dlaczego, Linki, Kontrahenci, Poczta,
Skrzynka kontaktowa. Kliknięcie każdego z tych linków przenosi nas w strefę omówienia
poszczególnych produktów uzupełnioną odnośnymi ich rysunkami oraz zdjęciami
obrazujdcymi ich dzlalanie (szereg podwltryn). Na samym końcu znajduje się jeszcze jeden
link kontaktu, którego kliknięcie umożliwia wysyłkę listu do firmy. Na szczególną
uwagę zasluguje fakt, że przy omówieniu wzmacniaczy, mikserów, kolumn, mikrofonów nie
zapomniano o informacjach technicznych, takich jak np.: moc, pojemność, ilość wejsć i
wyjść, a także o cenach konkretnych urządzeń. Zebrano je potem jeszcze w odrębnym
cenniku. Również pożyteczna może byc lektura listy kontrahentów, jak się okazuje nie
tylko polskich, ale i zagranicznych. Same zaś zdjęcia nie
budzą żadnych zastrzeżeń wszystko jest widoczne, m.in. dlatego, że istnieje
możliwość powiększenia zdjęcia danego urządzania. Widać także dbałaść o
uzupelnianie i aktualizowanie serwisu. Muszę przyznać, że oglądanie witryn firmy
Maliszewski Sound Equipment nie sprawia jakichkolwiek problemów, i to zarówno jeśli
chodzi o otwieranie się stron, jak i użyte czcionki. Wszystko otwierało się w
szybkim tempie, mimo iż transmisja danych miałe miejsce o godz. 12-tej (a więc
teoretycznie w najgorszym dla internautów czasie), w dodatku przy użyciu modemu o
przesylce danych zaledwie 33,600 kbps. Kodowanie w języku środkowoeuropejskim Windows
zapewnia prąwidłowe dziaianie stron. w składni języka html nie odnotowałam błędów.
Również estetyka nie wywołuje odruchów zdegustowania, a gdy dodamy do tego takt, iż
już wkrótce webmasterzy dodadzą do stron podwitrynę z autoinformacjami o firmie oraz
uzupełnią link "Teoria z praktyką' z podlinkiem "", drobna literówka
jaka wkradła się w jednym z miejsc (konkretnie w słowie 'wzmacniaczy') traktowana może
być rzecz jasna z przymrużeniem oka. Podsumowując, strony "Maliszewskiego"
zasługują na odwiedzenie nie tylko z uwagi na przyjazny sposób obsługi,
przejrzystość oraz całkiem sporą ilośc konkretnych informacji, potrzebnych do
zapoznania się z ofertą. Wszystko działa, nie ma problemów z dostępem do danych.
Estetyka strony także nie budzi zastrzeżeń (zielony deseń napisów i stonowana
kolorystyka) słowem - wystarczy tylko poprawnie wystukać adres. Przyjemnego
surfowania!" |