O naszym mikserze 10CSM/1U

TEST 

 
(Tomasz Habrat - "Test: Mikser 10CSM/1U firmy Maliszewski Sound Equipment" - Fachowe czasopismo muzyczne MUZYK, nr 5/2000 str. 58)

cyt.: "Nowa konstrukcja na nowe Millenium - takim mianem producent określił swoje najnowsze "dziecko", 10-kanałowy mikser stereofoniczny 10CSM/1U. Typowy, znany każdemu układ miksera to rząd gałek zakończonym "heblem". Tym razem mamy do czynienia z czymś zupenie innym. Płyta wierzchnia to regulatory czułości wejściowej, korektora, panoramy itp., natomiast obrotowe potencjometry wzmocnienia umieszczono a panelu przednim - rozwiązanie bardzo nowatorskie pozwalające na szereg różnorodnych zastosowań. Całość zamknięto w prostej, typowej dla Maliszewskiego, czarnej, eleganckiej i solidnej obudowie, przystowanej do zamontowania w racku.

Firma Maliszewski Sound Equipment już od wielu lat gości na polskim rynku sprzętu elektoakustycznego. W ciągu tego okresu ugruntowała swoją pozycję wśród zachodnich gigantów zalewających nasz rynek. Konstrukce tego producenta znane są z ciekawych, nowatorskich rozwiązań dostosowanych do wymagań użytkowników, a przede wszystkim z dobrych parametrów elektrycznych produkowanych przez siebie urządzeń. Główną działalnością "Maliszewskiego" jest konstrukcja i produkcja mikserów, wzmacniaczy i zestawów głośnikowych przeznaczonych dla muzyków grających na żywo w dyskotekach, klubach, teatrach, itp. Sprzętu tego używają zarówno wymagający profesjonaliści, jak i osoby nie stawiające bardzo wyśrubowanych wymogów uirządzeniomnagłośnieniowym poszukując jednocześnie sprzętu w przystępnej cenie.

BUDOWA
10 - kanałowy mikser stereofoniczny 10CSM/1U to jedna z najnowszych konstrukcji Maliszewskiego o niewielkich rozmiarach 440x44x200mm i cienkiej budowie. Tego typu małe miksery cieszą się dużą popularnością wśród muzyków z racji swej ogromnej funkcjonalności, gdyż zajmują niewiele miejsca i można je bez problemu zabrać ze sobą na występ - choćby zamontowany w obudowę rack ze zdejmowaną górną pokrywą. Całość zawarto w czarnej metalowej obudowie o wymiarze 1U, o standardowej szerokośći 19" z przeznaczeniem do zamontowania w stelażu rack lub w przenośni case. Mikser wyposażono w sześć wejściowych torów monofonicznych (mikrofonowych lub liniowych), cztery liniowe stereo, tor efektowy wyjście główne i monitorowe stereo oraz wyjście na słuchawki. Wszystkie elementy miksera - w odróżnieniu od poprzednich konstrukcji Maliszewskiego - zostały zmontowane na jednej płytce drukowanej, zaś gniazda przyłączeniowe przykręcono bezpośrednio do obudowy (o zaletach takich rozwiązań pisałem przy okazji testu innego miksera w kwietniowym numerze MUZYK FCM). Również wszystkie potencjometry wlutowane zostały bezpośrednio w płytkę drukowaną i... niestety chwieją się niebezpiecznie. Jedynie potencjometry wzmocnienia poszczególnych kanałów oraz sum, a więc te, których używamy najczęściej, przykręcono dodatkowo do obudowy. Te ostatnie zostały unieszczone na frontowym panelu miksera natomiast wszystkie pozostałe regulatory i gniazda przyłączeniowe zlokalizowano od góry na wierzchniej płycie urządzenia - przy montowaniu w racku mikser należy umieścić na samej górze. muszę przyznać, że powoduje to efektowne "wykończenie" zestawu urządzeń w racku - z przodu główna regulacja, a od góry - szczegółowe ustawienia. Od spodu obudowy przykręcono gumowe nóżki, co pozwala używać go również jako urządzenie przenośne. 10CSM/1U zasilane jest z zewnętrznego zasilacza 24V, co chroni tor audio przed szkodliwym oddziaływaniem transformatora na pracę poszczególnych obwodów (brak przydźwięku sieci). Każdy z sześciu torów mikrofonowych posiada regulację czułościu wejściowej, tonów wysokich, średnich, poziomu wysyłki na zewnętrzne urządzenie efektowe, panoramy oraz poziomu głośności. Wysyłka AUX odbywa się po głównym tłumiku wzmocnienia sygnału, czyli z punktu końcowego toru. Zastosowany korektor graficzny składa się z dwóch filtrów 80Hz i i 12kHz z regulacją wzmocnienia +/- 12dB. Trochę myląca jest skala zastosowana na mikserze wskazująca na mikserze +/- 15dB, jednak jak wyjaśnia to producent - nie jest to skala decybelowa, a jedynie ilość podziałek. Osobiście uważam, że wprowadza to niepotrzebne niejasności. Zastosowana korekcja pozwala na regulację w najbardziej wrażliwych częściach przenoszonego pasma (dźwięki dudniące i szeleszczące). Gniazda wejściowe tych torów zrealizowane zostały na złączach mikrofonowych typu XLR oraz zdublowane złączami liniowymi typu JACK 1/4". W testowanym modelu nie przewidziano układu zasilania typu PHANTOM dla mirofonów pojemnościowych. Chcąc korzystać z tych mikrofonów możemy rozbudować system o oinny model miksera tego producenta - 4CMM/1U, udostępniający 4 tory mikrofonowe z zasilaniem PHANTOM i funkcją łączenia ze sobą dowolnej ilości tego typu mikserów (SPLIT). Regulatory panoramy testowanego urządzenia nie mają wyczuwalnego połozenia środkowego, co jednak przy pracy do jakiej stworzony został 10CMM/1U nie ma większego znaczenia. Tory stereofoniczne pozbawione są regulacji panoramy oraz wysyłki AUX. Dwa z nich posiadają gniazda wejściowe typu JACK 1/4" natomiast 2 pozostałe to wejścia dedykowane do podłączenia odtważacza CD czy magnetofonu ze złączami RCA. W torze TAPE znajdujemy także wysokoimpedancyjne wyjście sygnału o stałym poziomie służące np zgrywania realizowanego materiału.
Tor sumy (sekcja MASTER) wyposażono w dwa niezależne regulatory poziomu głośności dla kanału prawego i lewego. Sygnał sumy wyprowadzony został na gniazdach typu JACK 1/4". Można by tu dyskutować nad wyższością wyjść symetrycznych nad niesymetrycznymi, jednak w trakcie testu nie zauważyłem "niedogodności" związanych z wyjściem niesymetrycznym. Sygnał podawany na wyjście MONITOR jest zdublowaniem sygnału wyjść głównych, lecz posiada niezależne regulatory wzmocnienia. Rozwiązanie takie może być uciążliwe np.:przy wykorzystywaniu tego wyjścia jako odsłuchu. Wówczas lepszym rozwiązaniem było bu wyjście monofoniczne. Jednak dla pewnych zastosowań np.: w wielotorowych systemach nagłośnienia ma to nieocenione zalety. Dostajemy wówczas (w trybie MONO 4 niezależnie regulowane wyjścia, co pozwala na precyzyjne ustawienie poziomu w poszczególnych strefach nagłaśnianego obszaru. Z kolei powrót efektu RETURN posiada wspólną regulację dla obu kanałów. Wg mnie przydałaby się tutaj niezależna regulacja dla kanału lewego i prawego (sygnał bez efektu podajemy na jeden kanał, a pogłos na drugi). Sekcję MASTER wzbogacono także o analogiczny jak w torach wejściowych korektor graficzny. Na frontowym panelu poza potencjometrami regulacji poziomu sygnału, umieszczono także diodowy wskaźnik wysterowania, informujący o zbyt dużym poziomie sygnału w torze sumy. Jego wskazanie zależy od ustawień wszystkich regulatorów wzmocnienia i korekcji w poszczególnych kanałach. Znajdujemy tu jeszcze znany z poprzednich mikserów tej serii M/S przełącznik przełączający tryb pracy MONO/STEREO (dotyczy to wszystkich torów wejściowych jednocześnie). O jego położeniu informuje nas zapalenie się odpowiedniej diody świecącej. W testowanym mikserze nie zabrakło również wyjścia słuchawkowego, które zaopatrzono w niezależną regulację wzmocnienia. Zostało ono zlokalizowane w najodpowiedniejsdzym do tego miejscu - na przednim panelu miksera tuż obok wskaźnika posiomu sygnału wyjściowego.

OCENA
Bardzo zgrabne i wygodne gałki nieco się "kolebią". Należy przy tym uważać, aby nie rzucać na mikser żadnych ciężkich przedmiotów, gdyż grozi to powstaniem tzw. "zimnych lutów" na styku płyta - potencjometr. Niezależnie od tych drobnych uwag natury technicznej, mikser brzmi zaskakująco dobrze, niewielkie szumy to efekt m.in. ograniczonej do minimum wewnętrznej drogi sygnału pozbawionej zbędnych połączeń podzespołów przewodami. Wykazuje się on również znikomym poziomem przydźwięku, co wynikaz z zastosowania zewnętrznego zasilacza. Nie zauważyłem też żadnych niepokojących objawów, jak przerwy czy trzaski podczas kręcenia manipulatorami. Wszystko pracowało płynnie i bez zarzutów. Generalnie 10CSM/1U w czasie testu spisywał się bardzo dobrze. Był odporny na włżczenia zasilania przy "odkręconym" wzmacniaczu - nie powodował "strzałów" w głośnikach.
Mamy zatem do czynienia z niedrogim mikserem spełniającym wszystkie wymagania w przypadku zastosowań estradowych. Ze względu na oferowane funkcje i budowę jest to doskonałe rozwiązanie dla muzyków miksujących swoje instrumenty na scenie, do pracy estradowej w klasycznym zestawie nagłośnieniowym (mikser + końcówka mocy + zestaw głośnikowy + np. procesor efektów). Zalety tego "sprytnego miksera potwierdziło kilka zespołów, którym wypożyczyłem sprzęt na próby i koncerty - za każdym razem naturalnie w odpowiedniej konfiguracji, 10CSM/1U sprawował się doskonale. Jedynym mankamentem, na który zwracano uwagę, to nieco zbyt uboga korekcja.
Zaprezentowany mikser sprawdził się także jako element instalacji nagłośnieniowej np. w kościołach.
Muszę przyznać, że ta nowatorska konstrukcja jest bardzo obiecującym i godnym polecenia urządzeniem. 10CSM/1U objęty jest dwuletnią gwarancją. W chwili pisania tekstu brak było jeszcze instrukcji obsługi, ale jak zapewnia producent ma się ona wkrótce ukazać.

Wybrane dane techniczne:
pasmo przenoszenia: 20Hz - 80kHz,
6 kanałów mono mikrofonowo-liniowych,
2 kanały stereo liniowe,
poziom wejściowy MIC (mono): 5mV,
poziom wejściowy LINE mono: 200mV,
poziom wejściowy LINE stereo: 2x200mV,
złącza wejściowe:
mikrofonowe: XLR,
liniowe i stereo: niesymetryczne JACK 1/4",
wymiary: 440x44x200mm,
cena detaliczna 1464 zł,

Plusy i minusy
    + dobre brzmienie
    + niskie szumy
    + cena
    - wspólna regulacja powrotu efektu dla obu kanałów
    - tylko 2-pasmowa korekcja"






10CSM/1U